Przebudowa domu drewnianego który odziedziczyłam

przebudowa domu drewnianego
8 marca, 2016

Przebudowa domu drewnianego który odziedziczyłam

Nigdy nawet nie marzyłam, ze będę miała dom letniskowy i to jeszcze blisko Puszczy Białowieskiej. Po prostu nie stać nas z mężem na takie ekstrawagancje. Dopiero co pobudowaliśmy nasz dom, rata kredytu jest dość wysoka, zatem branie następnego kredytu by mieć dom letniskowy po prostu nie wchodził w rachubę. Jesteśmy realistami.

Przebudowa domu drewnianego na wynajem

przebudowa domu drewnianegoDomek zapisała nam babcia męża. W pierwszy wolny wiosenny weekend pojechaliśmy pooglądać dom i okolicę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas zapewne remont starego domu drewnianego i mile byliśmy zaskoczeni. Wcale nie było tak źle. Tak naprawdę można by było ze dwa- trzy lata nic nie robić i mieszkać. My jednak postanowiliśmy, że ten dom będzie nam służył, ale i przynosił dochód. Gdy nie będziemy z niego korzystać będziemy go wynajmować i w związku z tym konieczna będzie przebudowa domu drewnianego pod kątem wynajmu. Okolica nas zauroczyła: jezioro położone trzysta metrów od naszego domku, wokoło las, dlatego sądzimy iż nie będzie problemu z wynajmem. Sądzę nawet, że nasi znajomi chętnie pojadą tam na weekendy czy urlop. W końcu z Warszawy do Puszczy Białowieskiej nie jest daleko, a jak cudnie. Gdy wróciliśmy do domu mąż zaraz przeglądał strony internetowe i szukał firmy, która robi remonty domów drewnianych. Jak sie okazało niewiele firm w ogóle chce sie podjąć takiej pracy, a jak już znalazł mąż to terminy odległe. Remont domu drewnianego sądziłam naiwnie, że wszyscy robią, bo to łatwiejsze niż remont domów murowanych. Niestety, moje wyobrażenia zderzyły się z rzeczywistością.

Po tygodniu poszukiwań przypadkiem sąsiad powiedział nam że ich syn robi remonty takich domów. Umówiliśmy się z tym przemiłym młodym człowiekiem, że za dwa tygodnie pojedzie z nami na oględziny domu i powie nam jak to wszystko można zrobić i ile będzie kosztowało.