Kłopoty z sąsiadami

gruz
5 maja, 2016

Kłopoty z sąsiadami

Parę lat temu kupiliśmy działkę pod Poznaniem. Z początku myśleliśmy o budowie własnego domu. Jednak w międzyczasie mąż stracił pracę i musieliśmy przełożyć plany o budowie, a zaoszczędzone pieniądze zaczęliśmy wydawać na bieżące potrzeby.

Sąsiedzi niestety nieraz są kłopotliwi

gruzJednak teraz nasza sytuacja się poprawiła i z powrotem możemy myśleć o budowie naszego wymarzonego domu. W związku z tym pojechaliśmy na naszą działkę zobaczyć co należy zrobić przed budową domu. Gdy dojechaliśmy nie wierzyliśmy własnym oczom. Działka była w większości przysypana przez gruz. Było go tak dużo, że żaden odbiór gruzu nie zabrałby go naraz. Postanowiliśmy się zainteresować skąd ten cały gruz wziął się u nas na działce. Żaden z sąsiadów nie chciał jednak powiedzieć. Nikt nic nie widział ani nie słyszał. Stało się więc oczywiste, że każdy z sąsiadów podrzucał nam to czego nie potrzebował. Zdenerwowało nas to straszeni. wywóz gruzu-poznań nie jest tani i taka usługa kosztowałaby nas dużo pieniędzy, które moglibyśmy zainwestować w dom. Cennik w dodatku nie zawierał załadunku, czyli nie dość, że stracilibyśmy pieniądze to jeszcze musielibyśmy się napracować. Tego było mało postanowiliśmy coś z tym zrobić. Najpierw dałam jednak szansę sąsiadom do naprawienia szkód. Przeszłam się jeszcze raz po wszystkich domach, tym razem z ciastem. Jednak nadal nikt nie brał odpowiedzialności za taki stan rzeczy. Postanowiliśmy z mężem odwdzięczyć się sąsiadom.

W nocy przyjechaliśmy na działkę i taczkami wywieźliśmy pod płoty sąsiadów cały gruz, który był u nas na działce. Kosztowała nas to wiele pracy i zarwania nocy, jednak warto było utrzeć nosa niemiłym sąsiadom. Teraz ogrodziliśmy działkę i podłączyliśmy alarm.