Wysoki poziom wód gruntowych (ok. 0,5 m) i ciężka, nieprzepuszczalna gleba to problem zawsze dający o sobie znać. W przypadku budowy domu można się uchronić od nadmiaru wilgoci dzięki odpowiedniej izolacji przeciwwodnej, ale ogród również będzie wymagał pewnych działań.

Zbyt wysoki poziom wód gruntowych sprawia, że korzenie roślin są nieustannie zalewane. Sprawia to, że nie mogą oddychać, a w rezultacie giną. Dosadzanie roślin na nic się nie zda – w czasie suchego lata będzie lepiej (o ile ziemia nie zaskorupieje), ale wraz z deszczem wrócą problemy.

Najdroższym rozwiązaniem, ale także najskuteczniejszym, jest w takim przypadku zdjęcie macierzystej warstwy gleby, wykonanie odwodnienia działki, a następnie ułożenie nowej warstwy ziemi, na której będzie można posadzić rośliny.

Mniej skuteczne i tańsze jest wykopanie kilku studni chłonnych, które pomogą w częściowym osuszeniu terenu. Sprawdzą się dobrze w suchych okresach, ale nie poradzą sobie w czasie częstych czy intensywnych opadów deszczu. Z tego powodu należy nastawić się przede wszystkim na sadzenie roślin, które lubią podmokłe warunki. To nie tylko kwiaty i krzewy, ale również drzewa.

Na podmokłe tereny doskonałe będą m. in. krwawnica pospolita, paprocie oraz wiązówki. Można sadzić również kosaćce, liliowce, tawułki, zawilce czy odmiany jaskrów. Świetnie sprawdzą się także rośliny zadarniające i tworzące rozłożyste kępy, a spośród drzew polecane są olsze, wierzby, żywotniki (zachodni, olbrzymi) czy choina kanadyjska.

Z upływem lat, dzięki roślinom mającym duże zapotrzebowanie na wodę, teren się nieco osuszy. Dzięki temu możliwe będzie dodanie do ogrodu delikatniejszych roślin, które nie przetrwałyby w nim wcześniej, ale teraz mają na to spore szanse.